Święty Mikołaj w kulturze
Tradycja wręczania prezentów przez Świętego Mikołaja jest bardzo długa – sięga czasów średniowiecza. Jej źródeł możemy szukać w legendach dotyczących życia świętego. Co ciekawe najpierw powstał kult św. Mikołaja z Miry, a dopiero później zaczęła powstawać biografia św. Mikołaja, zatem informacje o nim mogą nie być faktami, a jedynie zbiorem przypisywanych mu cech i czynów.

Tak naprawdę nie ma dowodów, czy Mikołaj rzeczywiście istniał. Jeżeli oprzemy się na tradycyjnych przekazach to możemy uznać, że Mikołaj z Miry (znany też jako Mikołaj z Bari) żył na przełomie III i IV w. i był biskupem miasta Mira. Najstarsze wzmianki nie pochodzą z czasów kiedy żył. Pierwsze informacje na jego temat pojawiają się dopiero 200 lat później. Jego kult szybko się rozpowszechnił, a w powstających żywotach przypisywano mu coraz więcej niezwykłych uczynków i cudów.
Biografię Mikołaja możecie poznać oglądając naszą prezentację:
Czy byliście grzeczni w tym roku?

W połowie XIII wieku zwyczaj obdarowywania się prezentami w dniu 6 grudnia pojawił się już w całej Europie . Prezenty wręczano przeważnie dzieciom, tłumacząc, że jest to dar od św. Mikołaja. W niektórych państwach Europy zwyczaj ten wmieszał się w lokalne legendy, przez co postać dająca prezenty w różnych miejscach nazywała się inaczej. I tak oto prezenty w Rosji przynosił Dziadek Mróz, we Włoszech Dobra Czarodziejka, a w Skandynawii prezenty dawały Gnomy. Krajem, gdzie najgłębiej zakorzeniła się tradycja św. Mikołaja, była Holandia. To tam właśnie wizerunek postaci miał najwięcej wspólnego z archetypem. Stary człowiek, ubrany w szaty biskupa przemierzał co roku na ośle cały świat, obdarowując prezentami wszystkie grzeczne dzieci.
Wkrótce, za sprawą Holendrów, Święty Mikołaj trafił do Ameryki pod nazwą Sinter Klaas.
Wizerunek Mikołaja pojawia się także w sztuce.

Wizerunki Mikołaja zaczęły pojawiać się również w sztuce. Kilka z nich zilustrował włoski malarz i zakonnik Fra Angelico żyjący w XV wieku. Więcej o obrazie możecie przeczytać tutaj: https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Flegalnakultura.pl%2Fpl%2Fczytelnia-kulturalna%2Flyk-sztuki-do-kawy%2Fblog%2F3840%2Clyk-sztuki-do-kawy-ze-sw-mikolajem&h=AT0WukU1jZRoVe5jVIUkkAck5Mcfvc3Ik0m-1mGNkfco67cAhq2CPb-3waS0RbjURMo2y2JAaSvGCbMLrEf1gVr3XxSv-g2cyuLIQmjHQ4RadybR6yWS9HOTX1PXDhCMlwk&s=1
Inny wizerunek Mikołaja możemy zobaczyć na przykład na ołtarzu z Tymowej ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie.

W 1823 roku Clement C. Moore – dziennikarz i profesor studiów biblijnych z Nowego Yorku opublikował na łamach lokalnej pracy swój wiersz pt. Wizyta Świętego Mikołaja. Ukazał on w tym wierszu Mikołaja jako postać bardzo wesołą, pogodną i energiczną. Po raz pierwszy do wizerunku dołączone zostały sanie zaprzężone w 8 reniferów, którymi święty przybył do jakiegoś domu, aby wślizgnąć się do środka przez komin i obdarować mieszkańców prezentami.
Moore wyznaczył również nowy ważny trend w wizerunku. Wizyta świętego w wierszu nie odbywała się w nocy z 5 na 6 grudnia, ale w wigilię świąt Bożego Narodzenia. Stąd w różnych rejonach świata przychodzi o innych porach.

Nawiązując do wiersza Moore’a, nowojorskie czasopismo „Harper’s” w latach 1869-1880 zaczęło publikować rysunki znanego amerykańskiego rysownika Thomasa Nasta. Rysunki te przedstawiały Mikołaja w różnych sytuacjach. I choć wyglądał on jak opisano w wierszu, to jednak zmieniono jego miejsce zamieszkania. Zamiast tajemniczej jaskini na terenie USA, Mikołaj Nasta mieszkał w domu na biegunie północnym. W ten sposób związane z nim legendy poszły w zapomnienie, a Mikołaj stał się bohaterem pop kultury.

Ostateczny wizerunek, czyli ten jaki znamy dobrze dziś, wykreowany został przez amerykańskiego artystę Freda Mizena w 1930 roku na potrzeby reklamy Coca-Coli . Sprawcą tego był amerykański specjalista od kampanii reklamowej Haddon Sundblom. W swoim pomyśle na zimową kampanię reklamową Coca-Coli, inspirował się wierszem Moore’a, jak i rysunkami Nasta. Wymyślono wówczas także imiona dla reniferów zaprzęgniętych do sań i ustalono, że będzie ich siedem. Nowoczesny wizerunek świętego Mikołaja szybko przypadł do gustu odbiorcom napoju.

W Polsce panuje zwyczaj obdarowywania prezentami grzecznych dzieci, niegrzeczne mogą liczyć co najwyżej na rózgę lub obierki z ziemniaków.
W różnych częściach Polski upominki dzieciom dostarczają różne postacie:
- Gwiazdor – na Pomorzu, Kaszubach, Kujawach i w Wielkopolsce, ale tylko w Boże Narodzenie, bo 6 grudnia dary przynosi Mikołaj (albo Gwiazdor).
- Dzieciątko – na Górnym Śląsku, Dzieciątko utożsamiane jest z Jezusem Chrystusem.
- Aniołek – w Boże Narodzenie w Małopolsce, ale w nocy z 5 na 6 grudnia niespodzianki dla grzecznych dzieci zostawia Mikołaj.
- Mikołaj – centralną Polskę razem ze stolicą odwiedza 24 grudnia, w Wigilię Bożego Narodzenia.